WÅ‚osy- aktualizacja
Mój ostatni post z pielęgnacją włosów pojawił się 7 grudnia 2013 r, także przychodzę znowu do Was po prawie 4 miesiącach. Co mogę powiedzieć w kwestii pielęgnacji, bo na niej dziś będę się skupiać. Pielęgnacja się nic nie zmieniła, stanowczo i sumiennie wykańczam to, co wtedy miałam już w swojej łazience. Jedynymi produktami, które się zmieniły i dokupiłam był szampon, gdyż stare wszystkie wykończyłam, a czymś jednak musze myć włosy. Przybyła także woda brzozowa z isany, która pomaga mi przetrwać bez codziennego mycia włosów.
Szampon jaki obecnie stosuję to biały jeleń jest bardzo delikatny i w sumie jestem zadowolona. Kosztował 8.50 zł.
Odżywki i maseczki pozostały bez zmian.
Olejki itd. też kompletnie nie uległy zmianie.
A na koniec zdjęcie stanu moich włosów z grudnia i z dziś.
Włosy troszkę urosły, wzmocniły się, ale nad wszystkim jeszcze pracuję;)
A tak w ogóle wybieram się na dniach do fryzjera w celu odświeżenia... :)
Love K.
P.S Chciałabym dojść do jednego szamponu, jednej odżywki, maski i olejku, ale to jest takie trudne!! Mam już milion upatrzonych kosmetyków , które chciałabym wypróbować. Jak tu żyć??? :)
12 komentarze: