Miesiąc w zdjęciach- LIPIEC!
Znowu przychodzę do Was z dużą dawką zdjęć z minionego miesiąca i już cieszę, się że mamy sierpień, bo to mój ulubiony miesiąc w roku...:)
W lipcu powróciłam do biegania. Staram się to robić 3 razy w tygodniu, ale bez spiny samo życie więc wychodzi różnie , ale nie jest źle. Biegam aktualnie po 5 km i mieszczę się w czasie 29 minut więc na początek to chyba super! :)
Porcja motywacji :) i tak takie coś na mnie nie działa ;)
Było też sporo przyjemności, czyli coś co najbardziej lubię :)
Upiekłam pierwsze w życiu jagodzianki, ponoć wyszły bardzo dobre.
Były też zakupy. Ostatnimi czasy bardzo polubiłam Rzeszów.
Paczuszka od Angeliki :*
Powróciłam do olejowania!
Pogoda zmienna była.
Moje SŁONECZKO :)
Inglocik.
A na ogrodzie takie cuda.
A jak Wam minął lipiec?
Buziaki Love K.
jaki zapas batiste:)
OdpowiedzUsuńNa co najmniej rok ;)
UsuńKochana! Wracam do żywych :D Laptop na kolanach i nadrabiam zaległości :)
OdpowiedzUsuńJestem dumna, że dotrzymujesz swojego postanowienia i ćwiczysz :)) Efekty będą niesamowite, chociaż ja i tak nie rozumiem po co to robisz, skoro wyglądasz świetnie! :))
Mam nadzieje, że rzeczy z paczki nadal cieszą i super się sprawdzają :))
O jaaa uwierzysz, że a u mnie w rossmannie nigdzie nie ma tego olejku!! :(
Ćwiczeniami bym tego nie nazwała bo biegałam 10-11 razy tylko w tym miesiącu, ale powoli, powoli. Nie muszę raczej nic zrzucać więc biegam dla lepszego samopoczucia ;) Jeszcze nie wszystko przetestowałam, bo na podkłady jestem zbyt opalona, ale nadejdzie i ich dzień :) zakochana jestem w tych różach ze sleeka idealne trzy kolory dla mnie :) A olejek Ci kupię i wyśle w jakiejś kolejnej paczce jak nie znajdziesz :*
UsuńĆwiczyłam 5 razy z Chodakowska w marcu i przestałam hahahaha :D Jak sobie pomyśle jaki bym miała teraz efekt to chce mi sie płakać :D Muszę do tego wrócić :) Ja niestety do biegania się nie nadaje przez stan zdrowia :/ Ale mój kuzyn osiągną kolosalne efekty biegając :) Więc już sobie mogę wyobrazić Twoja figurę za jakiś czas :)
UsuńAA daj spokój musze jeszcze jakoś wydębić ten face and body z MAC :P
Powiedz mi czy słyszałaś coś na temat podkładów z Yves Rocher, albo masz jakieś doświadczenia z nimi?
% razy w Ewką- mnie chyba w całym życiu nie udało się ćwiczyć, aż tyle razy z nią ;) a co do efektów to na pewno są ogromne, ale trzeba mieć bardzo silną wolę, ja jej nie mam niestety... zachęciłaś mnie kuzynem, mój chłopak też biega i wygląda super, choć to pewnie też po części geny :) co do YR to nie mam pojęcia na temat tych produktów i niczego nie testowałam :(
UsuńŚwietne podsumowanie miesiąca !! I jakie sportowe :D
OdpowiedzUsuńTrzeba brać się w garść :):*
UsuńDzięki Tobie też zaczęłam biegać z czego bardzo się cieszę :* już coraz lepiej mi idzie :) ale też dowiedziałam się od jednej dziewczyny, żeby szybko nie biegać tylko w wolnym tempie jeśli chce się mieć smukłe nogi :) tak jej pani z wojska powiedziała :) i tak też robię ;)
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zawsze super <3 Instagram to jest to co uwielbiam! :)
Ja również się cieszę, że to już sierpień, bo 10 jadę do mojego M <3 ach... :D super! :* hehe i będzie również napad na DM :P
Buziaki:****
Super, że nadal praktykujesz bieganie :) jestem z Ciebie dumna :* też biegam raczej wolno, ale w te upały mi tak ciężko:/ instagram uzależnia!:) oooo to wypoczywaj ze swoim mężczyzną :* napadu zazdroszczę:)
UsuńIle smakołyków :) Ten mostek z czymś mi się kojarzy... Czyżby okolice Krempnej/Beskid Niski? :)
OdpowiedzUsuńHmm okolice Jasła, ale do Krempnej jest kawałek ;)
UsuńA jednak miałam nosa :) Też jestem z okolic Jasła :)
UsuńOooo:) ja jestem dokładnie z Jasła :)
UsuńJa pracuję w Jaśle :) Mieszkam pomiędzy Jasłem a Bieczem, ale w obrębie pow. jasielskiego :)
UsuńO proszę :) czyli są tu i osoby z moich rejonów :)
Usuń:) Świat jest mały :)
Usuń;)
UsuńUwielbiam takie miksy ;) nie wiem czy byłabym wstanie przebiec chociaż 1 km :P
OdpowiedzUsuńDałabyś radę na pewno, choć nie od razu Rzym zbudowano ;)
UsuńJa to chyba nigdy się za bieganie nie zabiore!
OdpowiedzUsuńUwiellbiam ten tusz z oriflame! Świetne są i do moich rzęs idealne :)
Najtrudniej zacząć! A tusz jest świetny:)
UsuńFajny post. Gratuluje dobrej kondycji. Fajna kolekcja Inglocikow
OdpowiedzUsuńKondycja jeszcze nie jest dobra jest znośna-ale dziękuję :) Ingloty co jakiś czas się powiększają :)
UsuńOjojoj, uwielbiam tą serię postów i już czekam na kolejne! :))))))))
OdpowiedzUsuńBieganie to genialna sprawa! ja po kilku dniach przerwy nie mogę doczekać się aż wskoczę w adidasy, niestety szybko się nie zapowiada. Goście, wyjazdy, mało snu, pakowanie i ogólny brak czasu na cokolwiek :( uwielbiam nałożyć buty, słuchawki i odciąć się od świata. Nieważne czy przebiegnie się kilometr, czy dwadzieścia. Dla uczucia po warto ruszyć tyłek! :)
Cudowny psiak! <3 i świetne rzeczy sportowe! :)) Buziaki Kochana! :*
Ja też lubię takie posty. Twoje są ciekawsze, bo moje to sam instagram :P to widzę, że dużo się u Ciebie teraz dzieje :) ja do biegania ciężko się motywuje i mam lenia ogromnego, ale jak już się przebiorę i wyjdę jest ok! Mam nadzieję, że z czasem to pokocham? No dobra chociaż polubię ;):P Buziaki :*
UsuńKochana, Twoje są ciekawsze! :D polubisz, pokochasz i będzie najlepszą terapią na nerwy! :))
UsuńCzekam i liczę na to dziś idę wieczorem pobiegać, ale póki co kończę paczkę chipsów, ona też jakoś dziwnie mi poprawia humor :)
Usuń