Muse Cosmetics - Mascara Volumizing ERATO
Zapraszam Was na recenzję tuszu do rzęs z nieznanej mi wcześniej firmy ERATO MUSE COSMETICS.
Tusz o którym niżej będzie mowa ma za zadanie wydłużać , podkręcać i pogrubiać nasze rzęsy.
Po około 15 dniach ma być widoczny efekt wzrostu naszych rzęs, bo ten tusz ma przyspieszyć ich wzrost, oraz wzmocnić ogólną kondycję.
Jeśli chodzi o konsystencję od samego początku otwarcia tuszu jest zbita i sucha, ale zarazem aksamitna.
Nie groźne będzie osypywanie i sklejanie.
Nie tworzy żadnych grudek i pajęczych łapek.
Od samego początku praca z nim to sama przyjemność.
Ma fajny intensywny czarny kolor.
Wystarczy jedna aplikacja na rzęsy, by ładnie wyglądały i były dokładnie nim pokryte.
Szczoteczka jest również ciekawa.
Sylikonowa i gęsta.
Bardziej lubię te szczoteczki włosowate, ale ta wcale od nich nie odbiega.
Jeśli chodzi o demakijaż zmywa się również bardzo dobrze i bezproblemowo.
Nie zauważyłam przy zmywaniu żadnych rzęs na waciku.
Tusz ma w swoim składzie aktywne substancję, które mają
wzmocnić włókno i cebulki rzęs, także będzie świetny dla osób, których rzęsy nie są szczególnie ciekawe.
Tak wyglądają moje rzęsy po nałożeniu 2 warstw.
Obecnie są raczej w średnim stanie.
Ponad miesiąc temu zakończyłam używanie odżywki do rzęs i większość z nich wypadła, część swoich odrasta, jednak nie są tak spektakularnie długie jak wtedy kiedy używałam odżywki.
Jednak efekt jaki uzyskuję tym tuszem mnie zadowala.
Czy rzęsy faktycznie rosną dłuższe?
Tego jeszcze nie wiem, bo nie używam go wystarczająco długo, ale pożyjemy zobaczymy... :)
Ja mam okazję testować wersję składającą się z tuszu z jedną szczoteczką i pojemnością 3 ml.
Wiem, że pełna wersja ma 8 ml i aż trzy szczoteczki do zadań specjalnych, co może być bardzo ciekawe.
Cena pełnego produktu to 98 złotych.
SKŁADNIKI
Aqua, Synthetic Beeswax, CI 77499, Paraffin, VP/VA Copolymer, Stearic Acid, Palmitic Acid, Triethanolamine, Glyceryl Stearate, Copernicia Cerifera Cera, Polyisobutene, Propylene Glycol, Glycerin, VP/Eicosene Copolymer, Oryza Sativa Bran Cera, Imidazolidinyl Urea, Hydroxyethylcellulose, Panthenol, Biotinoyl Tripeptide-1, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, PEG-8, Tocopherol, Ascorbyl Palmitate, Ascorbic Acid, Citric Acid, Parfum, Butylphenyl Methylpropional, Hydroxyisohexyl 3-Cyclohexene Carboxaldehyde, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin
Love K.
Znam ten tusz i bardzo lubię. Miałam okazji używać go z trzema rożnymi szczoteczkami :)
OdpowiedzUsuńJa ubolewam, że nie mam dwóch pozostałych szczoteczek, a słyszałam same dobre rzeczy o tym tuszu :)
UsuńPodoba mi się efekt jak i szczoteczka ;)
OdpowiedzUsuńMnie również najbardziej w moim stylu, ale wiem, że niektórzy wolą bardziej sceniczny look na oczach nawet na co dzień ;)
UsuńMasz piękne rzęsiska Kochana! :))
OdpowiedzUsuńW kryzysie są na prawdę, co dnia coraz gorsze i słabsze, ale planuję niedługo powrót do odżywki :)
UsuńJa go wypróbowałam tylko raz i nie przypadł mi do gustu, ale dam mu jeszcze szanse. Pięknie wygląda u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńDaj mu szansę :)
UsuńBardzo lubię ten tusz ;)
OdpowiedzUsuńO czyli jednak dużo osób już go przetestowało:)
UsuńJa jak zawsze na końcu ;)
Użyłam go dziś pierwszy raz - bardzo fajny ;)
OdpowiedzUsuńTo teraz używaj regularnie i sprawdzaj czy faktycznie rzęsy są mocniejsze i dłuższe :):*
Usuńjeszcze go nie otwierałam wiec rzucam tylko okiem na zdjęcia i nie czytam nic a nic ;D chcę wyrobić sobie właśna opinię i wtedy tu wrócę
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem Tobie i Twoim wymaganiom się nie spodoba :)
UsuńEfekt bardzo fajny i podoba mi się jego eleganckie, proste opakowanie. Świetne jest też logo firmy. Ale wiesz, jak ja mam z tuszami... Wszystkie mi wysychają z braku używania ;->
OdpowiedzUsuńA on od początku jest dość suchy i tez obawiam się, że będzie niedługo nie do użytku, ale wtedy na pomoc przyjdzie mi duraline z inglota:)
Usuń