Eucerin, DermatoClean, Dwufazowy płyn do wodoodpornego demakijażu oczu
Długo zwlekałam z recenzją tego produktu, bo moje zdanie w czasie jego używania zmieniało się kilka razy. Podsumowując daje mu 4.Stwierdzam także, że warto go kupić, ale tylko i wyłącznie na promocji, która jest czasami np. w Super-pharm i dostaniemy go za 10 zł. Natomiast jego regularna cena to, aż 40 zł :( A za 40 zł to już moje wymagania rosną. Przy kwocie 10 złotych mogę jednak na nie przymknąć oko, choć i tak nie umywa się do mojego ulubionego płyny Bebeauty z biedronki.
Producent przedstawia nam o nim informacje:
Dwufazowy płyn do demakijażu oczu, przeznaczony dla skóry szczególnie wrażliwej.
Dokładnie usuwa makijaż, pozwala skórze swobodnie oddychać. Nie zawiera
alkoholu, substancji zapachowych ani parabenów. Bardzo dobra tolerancja nawet w
przypadkach skóry wrażliwej oraz szczególnie wrażliwej skóry okolic oczu.
Odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe.
Czy spełnia dane nam obietnice?
Tak, ale jest kilka kwestii, które moim zdaniem wpływają na niekorzyść
tego produkt.
- faza wodna i olejowa nie zawsze chce ze sobą współpracować,
- kiedy fazy wodnej jest zbyt mało w opakowaniu to wtedy wylewa się ta faza tłusta po aplikacji osiada na twarzy i oczach tłusty film,
- nie usuwa makijażu oczu po przyłożeniu wacika do oczu, trzeba pocierać, ale wtedy tusz się rozmazuje,
- faza wodna i olejowa nie zawsze chce ze sobą współpracować,
- kiedy fazy wodnej jest zbyt mało w opakowaniu to wtedy wylewa się ta faza tłusta po aplikacji osiada na twarzy i oczach tłusty film,
- nie usuwa makijażu oczu po przyłożeniu wacika do oczu, trzeba pocierać, ale wtedy tusz się rozmazuje,
Czyli:
+ ładne opakowanie
+ nie podrażnia oczu
+ zmywa makijaż niewodoodporny
+ dość wydajny
- rozmazuje tusz do rzęs, a dopiero potem go zbiera na wacik
- cena kosmiczna
- słaba dostępność,
- rozmazuje tusz do rzęs, a dopiero potem go zbiera na wacik
- cena kosmiczna
- słaba dostępność,
Stosowałyście? A może macie inne swoje ulubione płyny?
Love K.
Nie stosowałam. Ja używam teraz płynu micelarnego z Garniera i jest najlepszy <3
OdpowiedzUsuńMój kolejny zakup płynu to będzie na pewno Garnier ;)
UsuńRegularna cena faktycznie odstraszająca. Ja niezbyt lubię za płyny dwufazowe, wole micele :)
OdpowiedzUsuńMam dokładnie tak samo :)
UsuńJa trochę z innej bajki..
OdpowiedzUsuńPowiedz mi czy używałaś kiedykolwiek Dramatically Different Moisturizing Gel z Clinique? On jest do cery mieszanej w kierunku tłustej.
A :*
Oczywiście to mój jeden z ulubionych produktów i stale jest w moim domu:)
UsuńUwielbiam go właśnie pora letnią , późno wiosenną za to, że dobrze się wchłania, fajnie nawilża i jest idealny pod makijaż- mam teraz calutką buteleczkę i znowu nadchodzi czas kiedy do niego wracam:)
Ale ten produkt ma tyle samo zwolenników co przeciwników, dlatego polecam poprosić o jego próbkę, albo polować na promocję ;):*
Miałam dwa podejścia do dwufazówek i nie wspominam ich dobrze. Te produkty są dla mnie po prostu za ciężkie. Zostawiają film, którego nie lubię. Zdecydowanie wolę micele :)
OdpowiedzUsuńJa też :) Bo tą tłustą powłokę zawsze muszę dodatkowo zmywać ..:/
UsuńNo właśnie. Przy zwykłych tuszach bez sensu :)
UsuńAle znam kilka osób co bardzo lubi ten płyn. Myślę, że za 10 zł można przetestować, ja jednak wolę ten z biedronki i koniecznie muszę wypróbować Garniera, bo spać mi to nie daję ;)
Usuńnie znam tego produktu ale tak samo jak Ty uwielbiam micel z biedry:)
OdpowiedzUsuń:)
Usuń