Aktualizacja pielęgnacji włosów LIPIEC
Witam serdecznie. W tym poście Chciałam Wam przedstawić aktualizację pielęgnacji moich włosów. Już od jakiegoś czasu skupiam się na tym, aby była ona minimalna. Muszę, się Wam także przyznać, że lubię testować nowe produkty i czasem daje się ponieść nowym kosmetykom, ale zawsze wracam do sprawdzonych i pewnych zestawów. Piszę zestawów dlatego, że zmieniam swoją pielęgnację, średnio co 2 miesiące, zależnie od stanu moich włosów i pory roku, bo niestety nie działa na nie to samo , każdego dnia , poza tym jakoś nie chcę moich włosów przyzwyczaić do tych produktów, żeby nie obniżyć ich działania na włosach, bo już takie rzeczy zauważyłam :) Dlatego dziś pielęgnacja numer jeden, a za jakieś dwa miesiące pokaże nieco inne , ale równie dobre i sprawdzone produkty.
Tak niefortunnie zacznę od odżywki. Odżywka wzbogacona cennymi proteinami oraz olejkami pielęgnującymi intensywnie
regeneruje włosy nadaje im wyjątkową gładkość i miękkość. Ułatwia
rozczesywanie, nie obciąża włosów, głęboko regeneruje i wygładza, redukuje
łamliwość i rozdwajanie się włosów. Sama prawda :)
Faktem jest, że skład może nie jest do końca naturalny, ale nie ważne , bo super działa ;)
Szampon Balea mango i aloes. Uwielbiam Produkty z tej właśnie serii i o tym zapachu, ale jeszcze nie testowałam samej odżywki i muszę ją gdzieś zdobyć . Nawilżający szampon do włosów suchych i zniszczonych. Delikatnie nawilża, pięknie pachnie, dość dobrze się pieni, ma fajną rzadką konsystencję.
Nawilżające mleczko również z tej samej serii. Cudowne! Nakładam je po umyciu i już nie zmywam z włosów, albo czasami przed myciem aplikuję większą ilość na całą noc.
Jakiś czas temu zrezygnowałam z olejowania i pożałowałam, dlatego powróciłam do tego zwyczaju i mam nadzieję, że włosy mi za to podziękują, zwłaszcza po lecie. Miałam wszystkie olejki z alterry i były bardzo fajne. A ten brzoza i pomarańcza jest dla mnie nowością, ale również mnie nie rozczarował.
Całkiem ciekawy i zachęcający skład.
Na koniec zdjęcie moich włosów. Nie wyglądają najgorzej, ale końce na których widać pozostałość jakiejś farby proszą o podcięcie i nawilżenie, ale to dopiero we wrześniu hihihi
A jak wygląda teraz Wasza pielęgnacja? Możecie mi polecić jakieś cuda?
Love K.
masz prześliczne włosy;))
OdpowiedzUsuńNie wyglądają najlepiej ? OSZALAŁAŚ !! Są piękne ♥
OdpowiedzUsuńTo było w dzień po umyciu, niestety na drugi dzień czar pryska :(
UsuńTylko tą odżywkę z Nivea miałam :)
OdpowiedzUsuńJeszcze muszę zakupić tą hydro- kupię jako następną :)
UsuńDziewczyno, włosy to Ty masz piękne! :)
OdpowiedzUsuńJa czasem mam chęć zrobić coś ze swoimi, ale póki co na chęciach się kończy ;) Kosmetyki fajne, choć żadnego z nich nie stosowałam... :)
Ja w swoim życiu jeśli chodzi o włosy to już chyba przerobiłam wszystko i teraz taki ciężki mój los ''zapuszczaczki'' póki co jakoś się trzymam, ale ostatnio nachodzi mnie na zmiany ;)
UsuńTeż ostatnio kupiłam tą odżywkę z Nivea :D Bo ta z Garniera mi się skończyła. Zadowolona jestem bardzo z niej i rzeczywiście to sama prawda :) Ostatnio też polubiłam się z tym preparatem, który od Ciebie dostałam :) A co do szamponów to nadal ten głęboko oczyszczający z Balea <3 i teraz taki do włosów blond też z Balea ;) a nad olejowaniem nadal myślę :D
OdpowiedzUsuńBuziaki :**
Fajna jest ta odżywka z nivea, z Garniera tez miałam , ale nie była, aż tak bogata i gęsta , ale działanie miała równie dobre :) Buziaki :*
Usuńładnie się prezentują Twoje włoski :)
OdpowiedzUsuńBywało lepiej, ale i gorzej ;)
UsuńOddaj włosy!!! :) Przepiękny kolor i są takie, gładkie i lśniące, że chce się je głaskać! :DDD
OdpowiedzUsuńTak wyglądają w dzień mycia, strasznie szybko się ostatnio przetłuszczają, a po suchym szamponie są bardziej matowe i takie mniej gładkie... :*
UsuńKochana, szaleją przez pogodę, nie ma co się dziwić! :)
UsuńDokładnie chyba tak:/
Usuń