Cukrowy peeling do ciała - FARMONA TUTTI FRUTTI KIWI ZE SŁODKĄ NUTĄ CARAMBOLI
Peelingi do ciała są w mojej pielęgnacji kosmetykami po które lubię sięgać, ale często o nich zapominam.
A muszę podkreślić, że jestem osobą raczej regularną.
Zapewne wszyscy wiemy, że jest to najskuteczniejszy, bezbolesny i mało inwazyjny sposób pozbycia się naszego martwego naskórka.
Jest niezbędny przy wygładzeniu i rozświetleniu naszej skóry.
Szczególnie polecany przed stosowaniem samoopalaczy, maseczek itd.
Dziś będzie o peelingu, który szczególnie skradł moje serce.
Jest on marki Farmona z serii Tutti frutti kiwi i carambola.
Dostać go możecie na stronie Iperfumy za 17 złotych.
Jego pojemność to 300g.
Największym jego plusem jest opakowanie.
Szczelne, ładne, plastikowe, kolorowe, można wykończyć go do ostatniej kropli i kontrolować zużycie.
Mamy pewność, że nic produktu się nie zmarnuje.
Jest przejrzyste.
Wszystkie najważniejsze rzeczy są na nim napisane.
Nadaje się do każdego typu skóry.
Drobinki są wyczuwalne, ale nie zrobimy sobie nim krzywdy, przez co nadaję się nawet do wrażliwej skóry.
Zapach jest bardzo ładny co podwaja przyjemność jego używania.
Peeling jest bardzo fajny.
Dobrze wygładza naszą skórę, delikatnie złuszcza i nawilża.
Nie oblepia i nie skleja naszej skóry.
Jeśli chodzi o zapach jest na niej krótko wyczuwalny.
Akurat tego peelingu nie używałam wcześniej i cieszę się, że wpadł w moje ręce.
Na lato kupię sobie na pewno kolejne opakowanie, ale będę szukać czegoś soczystego o kwaskowatym zapachu.
Próbowałyście już tego produktu?
Co o nim sądzicie?
Love K.
Kochana, ja mam tak samo. Niby lubię peelingi, ale zdecydowanie za rzadko po nie sięgam. Koniecznie muszę to zmienić! :(
OdpowiedzUsuńAle jak już położę go pod ręką to używam.
UsuńWtedy najchętniej co dnia nawet, a zaleca się 2-3 razy w tygodniu, zwłaszcza taki mocniejszy :)
Kurcze kuszą mnie te kosmetyki, szczególnie przez zapachy :)
OdpowiedzUsuńDo tego lubię cukrowe peelingi, bo są dość solidne :)
To prawda zapachy są bardzo kuszące :)
UsuńAkurat tego nie miałam, ale często sięgam po peelingi Farmony takie małe. Wszystkie są super, no i zapachy mega!
OdpowiedzUsuńJa właśnie dużo bardziej wolę te duże niż te malutkie.
UsuńMałe zabieram ze sobą w podróży :)
Uwielbiam zapachy tych kosmetyków, są cudowne :) Jednak jeśli chodzi o peelingi do ciała to zwykle wybierak kawowy domowej roboty :D
OdpowiedzUsuńKawowy najlepszy!:)
UsuńAle nie zawsze chce mi się z nim bawić..
Chyba miałam jakiś z tej serii... A tak w ogóle to co jakiś czas kupuję jakiś ładny słoik peelingu, używam raz czy dwa, po czym przeterminowuje się i go wyrzucam, a za jakiś czas kupuję następny :D Jestę miszczę regularności, systematyczności i praktyczności :D
OdpowiedzUsuńHeheh mistrz marnotrawstwa:P
UsuńAle i tak najlepszy dla mnie ten z Rossmanna co Ci polecałam :)
Uwielbiam te peelingi! Ich zapachy są cudowne
OdpowiedzUsuńJa również bardzo je lubię :)
UsuńChyba jeszcze nigdy nie używałam peelingow z tej firmy 😏
OdpowiedzUsuńSą całkiem spoko ;)
Usuń