RevitaLash Advanced - pierwsze wrażenie i moje nadzieje jakie pokładam w tym produkcie.

10:30 Katarzyna Piątkowska-Błaś 10 Comments

Jak tam brzuszki pełne? 
W oderwaniu od Świąt i tej tematyki powróćmy do czegoś co kobiety kochają najbardziej; do KOSMETYKÓW:)

W końcu stał się ten dzień.
Mam w swoich rękach wymarzony i upragniony Revitalash! :)
A to wszystko dzięki mikołajkowemu spotkaniu w Przemyślu.
A co najlepsze kolejną tą odżywkę wylicytowałam na blogowigili w Rzeszowie.
Nie ukrywam, że po licytacji moje nadzieję jakie pokładam w tej odżywce jeszcze bardziej wzrosły.
Słyszałam same pochlebne opinie na jej temat, obserwowałam blogi, instagram ze zdjęciami czyiś rzęs.
Wow! 
Efekty mieli powalające.

Ja w swoim życiu stosowałam 4 razy Long4lashes i byłam bardzo zadowolona.
Cena 65 złotych, efekt dość fajny- zauważalny, ale nie powiedziałabym, że zwalający z nóg.
Moje rzęsy naturalnie są średnio długie, średnio gęste i średnio podkręcone.
Średniaki na całej linii.
Ani nie są złe, żebym musiała się ich wstydzić, ani nie są godne podziwu czy zazdrości.
Kurację wcześniejszą odżywką zakończyłam jakieś 4 miesiące temu, także te długie rzęsy jakie sobie wyhodowałam wypadły, odrosły już moje.
Ale w ostatnim czasie zaczęło się dziać z nimi coś naprawdę niedobrego. 
Mnóstwo ich wypadało.
Na zdjęciu widać prawe oko- rzęsy się przerzedziły, a na lewym oku wszystkie były maksymalnie krótkie, nie było co malować, ale za to były gęste bez luk.
Na prawym oku po jakiś trzech dniach praktycznie nie miałam już żadnych włosków.
Ale szybko same odrastały i w tym momencie zaczęłam używać Revitalash, żeby ich wzrost dodatkowo pobudzić.
Po 1,5 tygodnia regularnego co wieczór stosowania, prawie wszystkie rzęsy są już równe, nie ma luk, i czekam, aż będą rosnąć.

Kiedy zaczęłam stosować Revitalash przez pierwsze 2 dni miałam trochę zaczerwienioną powiekę, ale ani nic mnie nie szczypało, ani nie piekło, nie wystąpiła żadna reakcja alergiczna, więc nie zaprzestałam stosowania.


Od połowy oka te wszystkie co do jednego włoska rzęsy wypadły.
Swoją drogą wyobrażacie sobie jak wtedy łyso to oko wygląda?
Mam traumę z tych dni...


Opakowanie jak na tego typu produkt jest bardzo porządne.
Metalowe, stabilnie się trzyma w ręce, z minimalistyczną szatą graficzną.
To lubię.


Póki co mam pozytywne zdanie na temat tego produktu.
Pozytywne, bo mogę go nadal testować, ale  o efektach nie mogę za wiele powiedzieć, bo efekty na jakie ja czekam potrzebują czasu. 
Więc na pewno za jakiś czas przyjdę do Was z aktualizacją i pokaże co się u mnie dzieje.

Sama nie wiem czy chcę, aby ta odżywka zadziałała czy nie, bo już dziś przeraża mnie jej cena.
Za mniejsze opakowanie 2 ml- 250 zł a za sześciomiesięczną kurację 3,5 ml-330 złotych.
Ja mam w swoich rękach tylko 1 ml.




W składzie między innymi jest gliceryna, biotyna, ekstrakt z nagietka, żeń-szenia, palmy sawałowej, zielonej herbaty, pszenicy, niebielistki i parę innych składników.



W środku opakowania znajduje się pędzelek, nie jakaś szczoteczka.
Pędzelek jest typowy dla eyelinerów.
Bardzo łatwo nim manewrować po linii nad rzęsami. 




Czy ktoś z Was używał tego produktu?
Napiszcie jak efekty i jak długo utrzymywały się po zakończeniu kuracji?

Love K.

10 komentarzy:

  1. ja jeszcez kończę LashVolution ;) i potem wezmę się za Revitalash, ale myslę, że będziesz zadowolona w pełni!

    Wesołych ;**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie jestem ciekawa tej odżywki co teraz stosujesz.
      Hmmm może kiedyś będzie okazja i ja ją przetestuję ;)
      A po Revitalash już widzę efekty mimo, ze używam tylko 2 tygodnie :)
      Wesołych :***

      Usuń
  2. Ja niestety nie ukończyłam testowania , znacznie mnie uczuliło nad czym strasznie ubolewam :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uuuuu to nie dobrze, straszna szkoda.
      U mnie póki co nic nie wystąpiło i mam nadzieję, że już tak pozostanie:)

      Usuń
  3. U mnie efekty były cudne :) do teraz się efekt utrzymuje

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez już widzę efekty:)
      Oby poszło wszystko znacznie dalej :)

      Usuń
  4. Ja na szczęście mam naturalnie długie rzęsy więc nie potrzebuję takich odżywek ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. U mnie efekt był spektakularny ;) teraz używam dermeny i też jest dobrze, ale nie tak pięknie jak po revitalash ;(

    OdpowiedzUsuń