Clean cotton od Yankee Candle

12:26 Katarzyna Piątkowska-Błaś 11 Comments

Opis producenta: Wyobraź sobie zapach świeżo upranej, idealnie białej pościeli. Odświeżający powiew morskiej bryzy, który przynosi znajomy zapach świeżości, powietrza i bezpieczeństwa. Zapach tak ulotny, że tylko ponownie go czując możemy sobie przypomnieć jak dokładnie pachnie i z czym się kojarzy. Poczuj go teraz zawsze kiedy będziesz mieć ochotę, zapalając świecę o zapachu Czystej Bawełny.

Dlatego wybrałam właśnie tą świece.
Był to dodatek do prezentu dla mojego męża.
Po wypaleniu miliona wosków, nie miałam wybranego żadnego na którego nie byłoby mi szkoda wydać prawie 100 złotych.
Ten jest pierwszy- nie ostatni...
Mąż jest bardzo zadowolony z tego zapachu,bo wkradł się w nasze gusta.


Clean cotton to idealny zapach jeśli chcemy stworzyć czasami złudny efekt wysprzątanego mieszkania ;) 
Idealny dla bałaganiarzy, choć ja do tej grupy nie należę.
Wydaję mi się, że nadaję się do palenia przez cały rok.
W pomieszczeniach dużych i małych.
Jest bardzo świeży, lekki, delikatny nazwa świeża bawełna idealnie go opisuję.
Dla mnie jest to zapach świeżo powieszonych firanek  po prostu porządku i czystości.


Zapach przywołuję u mnie sobotni wieczór jeszcze z dzieciństwa.
Kiedy mama robiła generalne porządki, zmieniała firanki i pościel u mnie w pokoju.
Bardzo lubiłam ten czas.





Obowiązkowo musimy pamiętać o przycinaniu knota.
Ja robię to za każdym razem kiedy odpalam świece.
Dzięki temu równomiernie się wypala.



Naszą świece kupiłam na mintishop za cenę 96 złotych ( to jest ten największy słój) ale w wielu internetowych drogeriach i stacjonarnie je dostaniecie.
Jaki jest Wasz ulubiony zapach?

Love K.

11 komentarzy:

  1. mi się podoba dużo zapachów, ale kończę na woskach. Nie wyobrażam sobie 100zł puścić z dymem :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A aj się chyba przerzucę na świeczki, bo ta niby 100 zł, ale palę od października i palę, a wypalenie jest niewielkie.
      Już w tym czasie wypaliłabym karton wosków:)

      Usuń
  2. Też planuję zakup kilku świec YC :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja się ciągle przymierzam do świec YC i ciągle ich cena mnie studzi. Bo jak mam wydać na świecę sto złotych, to zawsze wolę je wydać na książki :D Ale jak już się szarpnę, to mocno wezmę pod uwagę właśnie ten zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Kusząca ta świeczka :D Może sprzątać bym nie musiała :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Te świece są po prostu cudowne :) Miałam kiedyś jedną, lecz mniejszą - ale wciąż się zastanawiam nad zakupem kolejnej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ich zakup strasznie wciąga, ciągle chce się kolejną i kolejną ;)

      Usuń