Nanshy Flawless Foundation F01

13:47 Katarzyna Piątkowska-Błaś 8 Comments

Od jakiegoś czasu jestem posiadaczką pędzla do podkładu brytyjskiej firmy Nanshy,
Firma Nanshy wspiera działania przeciwko przemocy na zwierzętach Cruelty Free International.
Wszystkie pędzle jakie wypuścili na rynek stworzone są z najwyższej jakości syntetycznego włosia. Są miękkie i bardzo przyjazne w dotyku.
Syntetyczne włosie lepiej i szybciej się domywa niż naturalne.
Są bezpieczne nawet dla osób z wrażliwą i alergiczną skórą.
Są wykonane bardzo starannie, ręcznie.


Szczerze to nie wyobrażam sobie ładnego, starannego makijażu bez użycia dobrego pędzla.
W swojej kolekcji najwięcej mam tych do podkładów.
Nie dlatego, że są nie dobre tylko dlatego, że używam ich codziennie i nie mam ochoty ich co dnia czyścić.
Gdy trafił do mojej kolekcji pędzel Nanshy Flawless Foundation F01 cieszyłam się podwójnie.
Słyszałam o tej firmie same pozytywne opinie i nosiłam się z zamiarem wypróbowania jakiegoś ich cuda.



Jest to naprawdę bardzo dobry pędzel, który spiszę się u profesjonalistów i osób początkujących.
Jest świetny do płynnych podkładów.
Pudru w kamieniu, a także produktów mineralnych.


Ma mój ulubiony kształt do podkładów
Jest bardzo miękki, zbity i gęsty.
Nie gubi włosia.
Pracuje się nim bardzo precyzyjnie.
Łatwo się domywa.
Musimy jednak pamiętać, aby nie suszyć go na kaloryferze, bo to może spowodować rozpuszczenie się kleju.
Nie pozostawiajmy go również na całą noc do moczenia.


Jestem z niego bardzo zadowolona i na pewno skuszę się jeszcze na niejeden pędzel z tej firmy.




Posiadacie jakieś dobre pędzle tej marki?
Może któryś polecacie szczególnie?

Love K.

8 komentarzy:

  1. Nigdy ich nie miałam a strasznie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Minerałów flat topami nakładać nie lubię, ale fluidy już tak. O marce Nanshy głośno w necie, ale jeszcze nie skusiłam się na żaden pędzel od nich :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh nie lubie mineralnych rzeczy ale tak pragnę poszerzyć kolekcję pędzli i tą właśnie firme *-*

    http://allegiant997.blogspot.com/2016/05/paczucha-od-bangood.html

    OdpowiedzUsuń