New in. Nowości w mojej toaletce

17:10 Katarzyna Piątkowska-Błaś 16 Comments

 Dziś chciałam Wam pokazać kilka, a właściwie rzeczy i kosmetyków, które u mnie przybyły w  ostatnim czasie. Pare rzeczy kupiłam sobie same, a resztę zawdzięczam Angelice, której jeszcze raz bardzo dziękuję- będą testy!!! :)
Na początek idą woski yankee candle, które kupiłam sobie już na późne lato, wczesną jesień, bo w  takie upały nie mam potrzeby otulania się jakimiś dodatkowymi zapachami.
 Tarta yc, bo tak się nazywa ten okrągły wosk kosztują 7 zł, a małą świeczuszka 10 zł.








Kilka dla mnie nowych i wydaję mi się bardzo ciekawych podkładów.



Na mojej liście już jakiś czas temu pojawił się ten tonik- i mam! :)


Powróciłam do olejowania włosów, zaczęłam olejować także paznokcie. Miałam ten olejek tylko paprykowy, bardzo jestem ciekawa czy ten będzie równie dobry?!


Dwa świetne kremiki to mój powrót do dobrego. Serdecznie Wam je polecam, bo to sprawdzone przeze mnie produkty.


Bardzo fajny krem na noc. Nie lubię tylko tego opakowania, dlatego przelałam do innej buteleczki z pompką.
Nowe esiaczki;) Stwierdziłam, że raz a jakiś czas sobie na nie pozwolę. Na mojej liście jest jeszcze kilka kolorów. Tym razem padło na sand tropez i klasyczną, boską czerwień forever yummy.

Pomadki ochronne z yves rocher i oriflame.

Paleta róży candy collection sweet cheeks ze sleeka-cudo!


Mnóstwo próbek! :)

Tusz do rzęs z essence maximum length volume mascara, kredka wodoodporna do oczu w kolorze nude z catrice idealny zamiennik dla kultowej kredki z max factora w numerze 090 natural glaze.
Znalazł się także pędzel do eyelinera  inglota w numerze 30T, oraz cień z catrice 660 ice white open, który jest idealnym cieniem bazowym.

Może znacie któreś produkty? Lubicie ej czy nie? Co ostatnio przybyło u Was, jakie sprawiliście sobie nowości?
Love K.

16 komentarzy:

  1. Ja w lato rezygnuje z wosków !:)

    OdpowiedzUsuń
  2. wow ile świetnych nowości
    piękne kolory lakierów

    pozdrawiam serdecznie
    Marcelka Fashion

    :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jakie przyjemne te zapachy :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Matujący krem z Ziaji sprawdzał się u mnie idealnie. Planuję powrócić do niego jak tylko zużyję swoje zapasy :)
    Essie uwielbiam, zdecydowałaś się na piękne kolory :) ogólnie wszystkie nowości super!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie ten krem też spisuję się ok :) Ale też ostatnio mi przybyło trochę kremów do zużycia ;) a kolory essie fajne na teraz, ale myślę, że także na jesień i zimę ta czerwień będzie fajna :):*

      Usuń
    2. Kochana, czerwień jest tak uniwersalnym kolorem, że będziesz zapewne sięgała po nią każdą porą roku :))

      Usuń
  5. Moja ulubiona czerwień z essie <3 Jestem ciekawa tych wosków :) na pewno mają piękne zapachy <3
    Kremy z ziaji uwielbiam! a matująco-nawilżający 25+ to mój nr 1! :* Ale teraz testuję tą nową serię i jestem bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ja troszkę straciłam głowę dla Essie... Ostatnio ulubiłam sobie nice is nice ( rozbielony fioleto - szarość??- ciężko stwierdzić) i chocolate cake.. :D będzie idealny na sezon jesienny:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też przepadłam, ostatnio kupiłam jeszcze trzy nowe kolory;)

      Usuń