Abc twarzy... demakijaż
Pierwszy krok od którego zaczynam zmywanie makijażu z twarzy to oczywiście DEMAKIJAŻ...
Do tego celu mam kilka ulubionych i sprawdzonych produktów.
Idąc po kolei:
Mleczko nawilżające do oczyszczania i demakijażu twarzy i oczu- dla mnie osobiście jest ok, ale bez szału.
Znalazło się u mnie przez przypadek.
Ale tu ma być mowa o moich ulubieńcach, więc zdradzę Wam moją tajemnicę ;)
Mleczko spisuję się ,kiedy doleję do niego kilka łyżeczek olejku rycynowego, albo jakiegoś oleju z alterry.
Taka kombinacja trochę go rozrzedza, mimo to produkt nie zapycha mi wtedy twarzy.
Chociaż do delikatnych twarzy nie polecam, gdyż na drugim miejscu znajduje się parafina.
Cena za 200 ml to ok 5 zł do zakupienia w Biedronce
Płyn micelarny do demakijażu i tonizacji twarzy i oczu- uwielbiam!
To moja tańsza i to o wiele bioderma:)
Ta seria ma bardzo fajne, estetyczne i wygodne opakowania.
Płyn świetnie zmywa makijaż, radzi sobie nawet z produktami wodoodpornymi.
Nie szczypie w oczy jest bardzo delikatny, ma przyjemny zapach, nie podrażnia.
Mam tylko nadzieję, że nie wycofają go zbyt prędko z biedronki, bo na pewno zagości u mnie na dłużej.
Cena za 200 ml to ok 5 zł do zakupienia w Biedronce
Oczyszczające mleczko do twarzy i oczu Christian Dior- bardzo dobry produkt.
Fajnie oczyszcza, mam wrażenie , że również pielęgnuję naszą twarz i pozostawia ją miękką.
Minusem jest cena i to, że szczypie w oczy.
W zeszłym roku na święta dostałam dwie butelki tego cuda, niestety nie jestem w stanie Wam powiedzieć w jakiej jest cenie.
Pianka do demakijażu dla skóry mieszanej w postaci skoncentrowanego kremu- geniusz! Szybko, efektywnie a jednocześnie łagodnie usuwa wszelki makijaż z twarzy.
Przede wszystkim dokładnie oczyszcza skórę twarzy i minimalizuje
pory jak żaden inny żel do mycia, czy tonik!
Ponadto jest bardzo wydajny,
wystarczy jego minimalna ilość do precyzyjnego umycia twarzy. Czasami myślę, że on chyba nigdy się nie skończy :)
Minus jest
taki, że nie nadaje się on do demakijażu oczu ponieważ bardzo, bardzo zaznaczam bardzo szczypie i daję efekt piszczącej skóry- co ja akurat lubię.
Cena za 150 ml to ok 90 zł do zakupienia w Sephorze, Douglasie,
Zawsze mi towarzyszą chusteczki do demakijażu.
Używam ich przeważnie na wyjazdach i w podróży.
Obecnie mam chusteczki z pure i jakieś z biedronki.
Często sięgam po chusteczki nawilżane dla dzieci, jednak rzadko używam je jako typowy i jedyny środek do demakijażu.
Polecam też chusteczki BeBeauty z biedronki- chyba cała ich ta seria jest dobra. :)
Love K.
Uwielbiam ten płyn micelarny z biedronki :) aktualnie używam też żel-peeling oczyszczający z BeBeauty i jestem zadowolona:)
OdpowiedzUsuńMiałam też ten peeling ale nie zrobił na mnie, aż takiego wrażenia jak płyn micelarny:) ale ceny za te produkty są piękne:):)
UsuńMicel z biedronki też mnie pozytywnie zaskoczył, nie spodziewałam się że będzie taki fajny. Dla odmiany kupiłam płyn micelarny z Corin de Farme i niestety szczypie. Widzę, że wyzwanie zbliża się do końca, podziwiam, jesteś dzielna :)
OdpowiedzUsuńAnita dziękuję!:)
UsuńZa te słowa, bo powiem Ci , że myślałam, że będzie łatwiej, to nie jest takie proste, a 30 dni to kupa czasu.
Nie jestem z siebie zadowolona, bo pojawiło się mnóstwo suchych postów, ale czasem złe światło, albo jakiś inny czynnik trochę psują zamierzony efekt.
Po tych 30 dniach na pewno będę się pojawiać nieco rzadziej, ale chciałabym, żeby pojawiały się ciekawsze i konkretniejsze posty:)
Pozdrawiam serdecznie:*
Doskonale rozumiem, że nie jest to proste, ale widzę że świetnie sobie radzisz. Dopiero raczkujesz w blogosferze i subtelnie zaznaczasz swoje istnienie. I dobrze. Jak już się rozgościsz, pozwolisz nam się lepiej poznać i poszerzysz listę obserwatorów, przyjdzie czas na rozwinięcie skrzydeł. Wszystko w swoim rytmie. A posty wcale nie są takie suche, miło się czyta, fajnie ogląda :) Póki co trzymam kciuki. Bużka :)
UsuńPS. Kupiłam ten lakier z Golden Rose, który polecałaś. Jest boski :)
UsuńDziękuję naładowałaś mnie pozytywnie! Aż pójdę pobiegać hehe ;)
UsuńWiem, wiem, że boski- to świetny, typowy nudziak:)
UsuńBiegaj, biegaj, na zdrowie ci wyjdzie :) Do następnego :)
UsuńJa rónież uwielbiam płyn micelarny z BeBeauty <3 jest świetny! Już kupiłam kolejną butelkę, bo prawię skończyło mi się opakowanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Kasia :**
Ja kiedyś zrobił zapas, bo poszła jakaś plotka, że mają je wycofać, na szczęście została zdementowana :):)
UsuńTeż się cieszę, że nie wycofali tego płynu :)
UsuńJa używam tylko zelu do mycia twarzy i płynu bebeauty:)
OdpowiedzUsuńżelu też używałam i to po jakiejś rozmowie z Toba, no właśnie muszę do niego wrócić-był bardzo delikatny!:)
UsuńTego micela z biedronki lubię.
OdpowiedzUsuńJest naprawdę fajny, dobry i tani:)
UsuńUważam dokładnie tak samo, mleczko z BeBeauty nie bardzo mi podchodziło, za to płynu zużyłam już przynajmniej kilka takich flaszek :)
OdpowiedzUsuńw wolnej chwili zapraszam do mnie, na starcie przydaje się wsparcie :)
pozdrawiam!