Szału nie ma... Eveline łagodzące mleczko micelarne 3w1
Tak jak nie lubię mleczek do demakijażu, tak lubię firmę Eveline.
Skusiłam się na wypróbowanie tego produktu, także dlatego,że nazwane zostało mleczkiem Micelarnym, a płyny micelarne należą do moich ulubionych.
Produkt się u mnie zupełnie nie sprawdził.
Ale zacznę może od kilku plusów jakie w nim znalazłam.
Bardzo przyjemnie pachnie i ma szczelne dość ładne opakowanie, pojemność i wydajność tego produktu jest także zadawalająca.
Jest łatwo dostępny, bo prawie w każdej drogerii.
Przejdźmy do minusów.
Cena regularna to ok 15 złotych, a na promocjach ok 12- to wcale nie jest mało.
Strasznie szczypie w oczy, nie zmywa , a rozmywa tusz do rzęs, cienie do powiek, eyeliner, nie byłam w stanie go wykończyć, a wstyd mi go komuś oddać.
Stosowałyście ten produkt?
Jakie macie doświadczenia z tego typu kosmetykami?
Love K.
P.S Niedługo pojawią się zmiany na blogu, a także szykuje dla Was bardzo fajne rozdanie :)
Nie używałam i raczej nie poznam.
OdpowiedzUsuńNie polecam...
Usuńja jakoś nie przepadam za mleczkami. U mnie micel z Garniera sprawdza się bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jak ja, a teraz kupiłam sobie wszystkie micele z garniera jakie tylko wypuścili ;)
Usuńwiesz co, Eveline ma fajne mleczko micelarne z serii Argan Oil :) to jest takie złote opakowanie z czarna etykieta. Jest rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuńNie miałam, muszę wypróbować, jak wykończe zapasy micelów z Garniera :)
Usuń