Weekend w zdjęciach
Dawno nie było u mnie żadnych miksów, więc dziś będzie taki szybki.
A żyję się nam świetnie!:)
1.Sałatka grecka + pieczony domowy chlebuś, palce lizać.
2.Krem z pomidorów z bazylią, wychodzi mi ponoć wyśmienity :)
3. Mężowe drineczki- śmiało może zostać barmanem ;)
4. Nasz ogródek na parapecie. Zieleninka i ziółka.
Świętowaliśmy rok od naszych zaręczyn, dokładnie w tym samym miejscu <3
Mąż wie co lubi żona i bardzo o nią dba.
Podróże małe i te duże.
Przyroda i spokój to najlepszy odpoczynek.
Love K.
zgodzę się z tym, że w przyrodzie odpoczywa się najlepiej :) ja też czasem lubię wyjechać tak na chwilę gdzieś daleko i się odciąć od wszystkiego :)
OdpowiedzUsuńDokładnie:)
UsuńAle czasami mam np taki dzień, właściwie mamy, że lubimy odpocząć na zakupach w galerii, albo w zatłoczonym miejscu ;)
To chyba zależy czym jesteśmy zmęczeni i wtedy musimy obrać dla nas dobrą drogę relaksu :)
Ha! Jest miks! :D Domyślam się, że go przyspieszyłaś po naszej rozmowie ;) Bardzo fajne zdjęcia (Dukla!), takież jedzonko i drink :) Czekam na więcej :)
OdpowiedzUsuńChyba lepiej częściej,bo mniej roboty ;)
Usuńcudowny mix ;)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńAle super zdjęcia! :) Kochana, narobiłaś mi smaku na ten świeży chlebek <3
OdpowiedzUsuńChyba wkrótce dam tutaj przepis, bo jest tak prosty, ze przedszkolak go zrobi :)
Usuńzgłaszam się na ochotnika :DD
OdpowiedzUsuńW takim razie wkrótce wrzucę ;):D
Usuń